I dziś jest ostatni dzień naszej pierwszej fazy diety Dukana. O to oznacza, że jutro zjemy zielone:)
Dziś jest radośnie (bo piątek głównie)...
Osłabienie nadal jest, ale obiad je zniwelował: Był rewelacyjny.
Na śniadanie standard w pracy czyli jogurt i serek wiejski. Jutro sobie odbijemy jakąś wykwintną jajecznicą bądź omletem.
Obiad:
• Pieprzowy gulasz wołowy
ok. 40 dg chudej wołowiny
duża cebula
ząbek czosnku
1 łyżka przecieru pomidorowego
3 łyżki octu
2 łyżki sosu sojowego
świeżo mielony pieprz
1 łyżka maizeny
2 łyżki jogurtu naturalnego
Dzień wcześniej pokroić mięso, zalać octem, dodać pokrojoną cebulę, szczelnie zamknąć i do lodówki na noc.
Mięso wraz z cebulą i octem wrzucić na bardzo rozgrzaną patelnię i podsmażyć.Odłożyć.
Na gorącą patelnię dodać czosnek, przecier i zalać sosem sojowym rozcieńczonym wodą. Chwilę podgotować, aby czosnek puścił smak, a przecier się rozpuścił.
Dodać mięso dodać dużo świeżo zmielonego pieprzu i dusić około godziny, od czasu do czasu podlewając wodą, aż mięso będzie miękkie. Doprawić solą wedle uznania. Na koniec dodać łyżkę maizeny i jogurt naturalny wcześniej zahartowany sosem spod mięsa.
My podałyśmy z paprykowymi racuszkami a la Dukan.
POLECAMY!!!!
![]() |
Pieprzowy gulasz wołowy z paprykowymi racuszkami a la Dukan. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz