czwartek, 10 marca 2011

5 dni warzywno-jarzynowych

Jest drugi z pięciu dni warzywno-jarzynowych.
Ponieważ nie mam zamrażarki wszystko, co kupuję musi być stosunkowo szybko przygotowywane i spożywane. Nastręcza to pewnych problemów, zwłaszcza z terminami przydatności do spożycia. Muszę się wyrabiać z potrawami w czasie. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że tylko przez pięć dni możemy jeść warzywa i jarzyny, co powoduje, że muszę ich kupować tyle aby się nie zepsuło.
Chociaż wczoraj zrobiłam przepyszną pieczeń rzymską z indyka, to dzisiaj na obiad kwaśnica dukanowska na udku kurczaka, a na drugie łosoś w sosie kaparowym. Wynikło to z tego, że muszę zużyć kapustę oraz łososia, który swoje kosztuje, a i najlepszy jest świeży. Pieczeń rzymska musiała być zrobiona wczoraj, bo kończył się termin przydatności indyka. A upieczony może poczekać na swoją kolej. Na deser, również wczoraj wykonany sernik na zimno.
Wszystkie przepisy na dzisiaj pochodzą z książki Nie potrafię schudnąć z pewnymi modyfikacjami, z wyjątkiem sernika. Do niego podam pyssznego linka.
Ale po kolei:


• Pieczeń rzymska z indyka


pół kilo mielonego mięsa z indyka
1 cebula
2 ząbki czosnku
1 jajko
łyżka kaparów
przyprawa (do kuchni chińskiej)
sól, pieprz


Cebulę poddusić na patelni, aby się zeszkliła. Przestudzić. Wymieszać z mięsem czosnkiem zgniecionym z solą, jakiem i kaparami, doprawić pieprzem, wyrobić i przenieść do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Piec około godziny w piekarniku w 180 stopniach. Podawać na zimno z sosami jogurtowymi.


Pieczeń rzymska z indyka z kaparami.
• Kwaśnica dukanowska 
też została przeze mnie zmodyfikowana, mimo wszystko pyszna.


1 marchewa
pół selera korzenia
około pół kilograma kapusty kiszonej
pół małej główki białej kapusty surowej
udko z kurczaka (w książce jest wędzone - ja nie miałam)
liść laurowy
ziele angielskie
majeranek
kminek
pół kostki warzywnej lub drobiowej light - jak kto chce
sól, pieprz

Marchewkę, surową kapustę, posiekać, seler obrać i pokroić w plastry (zużyłam go później do sałatki), wrzucić do garnka, dodać udko obrane ze skóry, oraz liść laurowy, ziele angielskie, dolać wody i gotować aż stanie się wywar. Wyjąć seler i kurczaka. Kurczaka obrać i wrzucić z powrotem do wywaru.
Dodać kapustę kiszoną razem z wodą, sporo majeranku i kminku i gotować aż kapusta będzie miękka. Doprawić solą i pieprzem.

Kwaśnica dukanowska.

Z selera zrobiłam
• sałatkę selerową


Połowa podgotowanego korzenia selera
seler naciowy
natka pietruszki
mały jogurt naturalny
sól, pieprz, curry

Selery pokroić. Pietruszkę posiekać i wymieszać z selerami. Jogurt wymieszać z przyprawami według uznania i dodać do selerów. Rewelka!!!

Sałatka selerowa.
Ale najlepszy jest
• Łosoś w sosie kaparowym


dzwonko z łososia
kilka kaparów
ćwierć szklanki octu winnego
natka pietruszki maizena
pieprz biały

Łososia usmażyć na natłuszczonej patelni, przełożyć w ciepłe miejsce. Na tą samą patelnię wlać trochę octu, dodać kapary i podgrzewać redukując płyn. Aby zagęścić dodać trochę wody, albo wywaru z kostki rosołowej i maizeny. Na końcu dodać posiekaną natkę pietruszki. Podawać łososia polanego sosem.

Łosoś w sosie kaparowym.
Na deser był:

• Sernik dukana na zimno z galaretką pomarańczową

Podaję link, bo jest rewelacyjny. W oryginale jest on z rabarbarem, ja go dostosowałam do fazy drugiej, zamieniając galaretkę z rabarbaru na galaretkę z herbaty czerwonej o smaku pomarańczy i aromatu pomarańczowego. 
A to mój...

Sernik dukana na zimno z galaretką pomarańczową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz